Ile lat można jeździć na oponach zimowych oraz letnich? Kiedy opona jest zużyta?

Nie każdy kierowca zdaje sobie sprawę, że stan ogumienia kół ma kluczowy wpływ na bezpieczeństwo jazdy i powinien być regularnie kontrolowany. Tym bardziej, że na pierwszy rzut oka nie zawsze widać, że opony należy wymienić na nowe. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę, sprawdzając poziom ich zużycia oraz możliwość dalszego użytkowania.

Wiek opon a poziom ich zużycia

Zaczynamy oczywiście od zorientowania się, kiedy opony zostały wyprodukowane, odczytując datę wytłoczoną na ogumieniu. Nie ma jednak dokładnych wytycznych określających, ile lat można jeździć na tych samych oponach, zanim staną się sparciałe i stracą swoje pierwotne właściwości. Umownie przyjmuje się, że czas eksploatacji nie powinien przekraczać 4 lat – pod warunkiem, że pamiętamy o odpowiednim przechowywaniu i konserwacji oraz sezonowych wymianach.

Jeśli decydujemy się nie rozstawać z naszymi oponami tak szybko, warto skonsultować poziom ich zużycia z wulkanizatorem lub samemu uważnie im się przyjrzeć. Nawet najlepszej jakości guma z wiekiem przestaje spełniać swoje funkcje, w tym najważniejszą – odprowadzanie wody i zapewnienie odpowiedniego poziomy przyczepności.

Kiedy opona jest zużyta? - oceń grubość bieżnika

Zgodnie z prawem minimalna grubość bieżnika to 1,6 mm. Taki poziom zużycia zmniejsza przyczepność opon na mokrej drodze aż o 60%! Nie warto więc ryzykować wpadnięcia w poślizg i lepiej pomyśleć o wymianie znacznie wcześniej. Przy ogumieniu letnim rozsądnie jest pilnować, żeby bieżnik miał nie mniej niż 3 mm wysokości, a przy zimowym – przeznaczonym do radzenia sobie z trudniejszymi warunkami na drodze – przynajmniej 4 mm.

W jaki sposób samemu sprawdzić zużycie bieżnika? Niektóre opony mają odpowiednie wskaźniki oznaczone skrótem TWI (Tread Wear Indicator), zwykle jednak musimy sobie radzić sami. Możemy użyć specjalistycznej miarki zapewniającej znaczny poziom dokładności, jak również ograniczyć się do pomiaru za pomocą… dwuzłotowej monety. Wystarczy umieścić ją w zagłębieniach na powierzchni opony – jeśli złota obwódka staje się niewidoczna, mamy pewność, że minimalna głębokość bieżnika została zachowana.

Uszkodzenia mechaniczne opon

Mocno wytarty i sparciały bieżnik to ewidentny sygnał, że stan ogumienia naszego auta pozostawia sporo do życzenia, jednak możemy mieć do czynienia również z wieloma mniej oczywistymi defektami. Jeśli zauważymy jakieś przecięcia bądź rozdarcia opony (również powierzchowne), to zamiast działać na własną rękę, fachowcom z serwisu pozostawmy ocenę, czy zamiast wymiany możliwa jest naprawa.

Bezwzględnie należy wycofać oponę z eksploatacji, jeśli dojdzie do separacji elementów polegającej na odklejaniu się bieżnika. Podobnie w sytuacji, w której odkryją się lub zdeformują drutówki (umożliwiające zamontowanie gumy na feldze) lub na oponie pojawią się wybrzuszenia, zwykle oznaczające pęknięcie nitek osnowy.

Co jeszcze powinno zaniepokoić?

Efektem zużywania się ogumienia, z którym boryka się wielu kierowców jest zjawisko zwane ząbkowaniem. Polega ono na nierównomiernym ścieraniu się klocków bieżnika i (w zależności od intensywności) może oznaczać nieprawidłowe użytkowanie auta. Bardzo widoczne i łatwo wyczuwalne dłonią „ząbki” sygnalizują zwykle złe dopasowanie modelu opony do typu zawieszenia, zbyt duże obciążanie pojazdu albo niewłaściwy stan jego elementów.

Inny defekt to zużycie marmurkowe, czyli odparzenia i plamy pojawiające się na warstwie butylowej. Można je dostrzec jedynie w środku opony, dlatego na temat stanu opon warto porozmawiać z wulkanizatorem podczas sezonowej wymiany. Uszkodzeń wpływających na bezpieczeństwo możemy się spodziewać także na skutek postępującej korozji lub kontaktu ogumienia z substancjami chemicznymi.

Jak prawidłowo dbać o opony?

Przede wszystkim zadbajmy o prawidłowe przechowywanie opon (o ile oczywiście nie mamy całorocznych). Po sezonie należy schować je w suchym i zaciemnionym pomieszczeniu, w pozycji pionowej (żeby te na dole nie uległy zniekształceniu), oczyszczone z piasku i wszelkich zanieczyszczeń, dodatkowo najlepiej zakonserwowane specjalnym środkiem.

Sposób użytkowania samochodu też ma niebagatelne znaczenie. Regularnie kontrolujmy ciśnienie w kołach i w razie potrzeby dostosowujmy je do zaleceń producenta i warunków jazdy. Przykładowo, ciśnienie zaniżone o 20% zmniejsza żywotność opony nawet o 30%, a przy tym istotnie wydłuża drogę hamowania i zwiększa zużycie paliwa! Starajmy się też wybierać drogi, które nie są zapiaszczone albo podziurawione, dbajmy o płynność jazdy, unikajmy nagłego najeżdżania na krawężniki i nie przeciążajmy auta.

Zwracajmy także uwagę na wszelkie nieprawidłowości wyczuwalne podczas kierowania pojazdem, takie jak drgania nadwozia, nadmierny hałas lub ściąganie z toru jazdy. Jeśli coś nas zaniepokoi, warto udać się do serwisu i upewnić, czy nie mamy do czynienia z jakąś usterką.

Pamiętajmy, że szybkość zużywania się opon w dużej mierze zależy od sposobu, w jaki o nie zadbamy. Jeśli będziemy regularnie kontrolować ich stan i przestrzegać kilku prostych zasad, zakup nowego kompletu zbyt szybko nie odchudzi naszego portfela.